5 kwietnia 2013

Kwiecień.

 Zaczął się ten miesiąc nietypowo, bo zamiast kwiatami śniegiem osypał jabłonie i brzoskwinie, a zamiast pracowitego dnia dzień świąteczny połączony ze śmigusem i prima- aprilisem nam zafundował. 
Mimo tych wszystkich atrakcji za słońcem tęsknimy ogromnie, niże nas dołują i zabierają naszą energię i chęć do działania. 
Każdy ranek wita nas śniegiem, deszczem lub mgłą. Wygląda to na późny listopad, a nie na przestawioną zegarowo rzeczywistość kwietniowo- wiosenną.
Przykład trzeba brać z uczniów szkoły podstawowej - czwartoklasistów i szóstoklasistów, którzy w tym poświątecznym tygodniu sprawdzali się w bardzo poważnej aurze egzaminacyjnej. Kosztowało ich to trochę stresów, trochę zaskoczenia, zdziwienia, że  potrafili napisać tak ważny sprawdzian. Końcem kwietnia piszą egzamin sprawdzający gimnazjaliści, który dla nich będzie przedsmakiem egzaminu maturalnego. 
O ponad miesiąc opóźnia się wiosna, a tym samym chodzenie z kijkami czy rower. Pozostaje całoroczny basen i domowa gimnastyka. 
Od całkowitej depresji ratuje niektórych chyba tylko telewizja cyfrowa wprowadzana na coraz większym obszarze kraju obdarowując widzów olbrzymią ilością kanałów. Przynajmniej więc na tym obszarze można sobie dowolnie wybierać programy i tematykę. 
Milsze chwile w tym miesiącu zarezerwowali już sobie kwietniowi solenizanci - Ryszard, Wojciech, Jerzy i jeszcze inni, i może wówczas przyjdzie upragniona wiosna. 
A póki co - najbardziej śmieszą mnie i dziwią reklamy zachęcające do kupna kolorowych, letnich rzeczy na... weekend majowy. Nie do wiary, że może być tak ciepło, aby włożyć bluzeczkę z krótkim rękawkiem i sandałki...Majka47     

4 komentarze:

  1. Wojciechem jestem, więc wiosnę gwarantuję!!!

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam właśnie imieniny w kwietniu:) 23 kwietnia imieniny a 24 kwietnia urodziny:)
    Tak przedłużająca się zima może spowodować depresję. Ja już mam uczulenie na kolor biały:)
    Całe szczęście, że od wczoraj w Warszawie wiosna i śnieg znika.
    Wybieram si e właśnie na pierwszą majówkę na rybki. Mamy otwarcie sezonu, zawody wędkarskie, sprzątanie terenu. Mam nadzieję, że lodu i śniegu już nie będzie!
    Pozdrawiam z wiosennej Warszawy

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszyscy narzekamy na zimę, ale najgorzej to mają rolnicy, co może wpłynąć na jakość i ilość żywności, a to już mogą odczuć nasze portfele...

    OdpowiedzUsuń