7 listopada 2013

Listopadowy czas.

Czasem jest taka potrzeba, aby przeżyć parę dni bez kontaktu wirtualnego. Takie są właśnie pierwsze dni listopada, dni refleksji, spotkania z najbliższą rodziną, z odwiedzinami na różnych cmentarzach i przy różnych grobach. Nie znaczy to jednak, że nie mam paru spostrzeżeń czy porównań.
Właśnie w jednym ze świątecznych dni moi najbliżsi poprosili o  albumy z dawnych lat. Najmłodszy czterolatek był zachwycony zdjęciami dziadka z okresu służby wojskowej w hełmie czołgisty, na wozie bojowym i czyszczącym broń. Gimnazjalistka porównywała ubiory i fryzury sprzed pół wieku, a piątoklasista próbował odgadywać kogo przedstawiają czarno-białe fotografie. Świetne uzupełnienie rozmów o bliskich, którym się zaświecało znicze na cmentarzu. 
Oprócz albumu ze zdjęciami mam folder z ciekawostkami z mojej okolicy. To też było ciekawe porównanie - ile nowych inwestycji (przeważnie o charakterze handlowym) powstało w ostatnim dziesięcioleciu, chociaż część z nich została wybudowana lub wkomponowana w dawne fabryki czy zakłady przemysłowe.
Druga dekada miesiąca rozpocznie się szkolnymi porankami w związku z dniem 11 listopada, a zbliżający się weekend znów będzie świętem rodzinnym z oglądaniem defilad, przemarszów, inscenizacji wojsk a po południu festynów, koncertów i innych różnych form wspólnego świętowania. Taki wspomnieniowy jest więc ten listopadowy czas. Majka47

2 komentarze:

  1. Tak Majko. jeździło się na wczasy! I klęło się NASZĄ LUDOWA OJCZYZNĘ :):):) To teraz na wczasy się nie jeździ. Za tydzień powinienem się szykować w podróż do Gdańska i Kwidzyna :)
    Dzięki, ze wpadłaś amatorko naszego morskiego wybrzeża

    Piszesz tak AKURATNIE. To moje określenie. To znaczy masz dużo treści ale jesteś oszczędna w słowach. I piszesz bez egzaltacji. Podoba mi się. Musisz być zorganizowana osobą. Byłem w okolicy 1 listopada na grobach w Warszawie. I lubię to nasze święto. A fotek ze świata czarno białego mam bardzo dużo. Ojciec tez lubił fotografować.
    Pedze do pracy. Ale metrem nie Skodzinką:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Majko! To świetny pomysł, oglądanie z wnukami rodzinnych albumów. Mam dwóch wnuków i wiem, że ich tato nie ma zbyt wielu zdjęć z rodzinnego domu. Muszę im przy najbliższej okazji pokazać więcej:) . A listopad zwykle jest taki melancholijny, za sprawą smutnej, szarej aury.Trzeba go przeczekać, ja go przeczekuję w podobnym do przyrody nastroju, cóż.

    OdpowiedzUsuń