19 września 2011

Puka do naszych drzwi...

Nie da się ukryć, że puka do naszych drzwi. Chłodne nocki, mgliste poranki powoli przestawiają nas do innej pory roku. W ogrodach część letnich kwiatów już nie cieszy swą urodą. Pysznią się za to krzewy ozdobne, polne i leśne kusząc nas kolorowymi owockami - nie zawsze oczywiście jadalnymi. Są teraz najpiękniejsze w pełnej krasie, gdyż późnej zmienią kolor na deszczach i chłodach, a poza tym dobiorą się do nich skrzydlaci mieszkańcy sadów, ogrodów, pól i łąk. 
Możemy za to pokusić się o zasuszenie gałązek krzewów - chociaż jest to trudne, bo kolor będzie inny - lub przeniesienie jesiennych barw i kształtów do naszego domu.  Przez dłuższy czas  będą ożywiać wystrój naszego mieszkania i przypominać słoneczne dni.
Na zdjęciach  przedstawiłam gałązki ognika i winnika zmiennego. 
Natomiast bardzo dobrze zasusza się hortensja bukietowa.
Poza wymienionymi jest jeszcze wiele pięknych gałązek, traw, czy kwiatów, którymi możemy udekorować nasze  mieszkanie czy miejsce pracy. A takie trofea przyniesione do domu z weekendowego spaceru będą nam przypominać o tym, że to rzeczywiście następna pora roku puka do naszych drzwi. Majka47

4 komentarze:

  1. A ja powiem, ze u mnie jest bardzo ciepło od kilku dni, dzisiaj na przykład, choć już wieczór, ciepło jak w lecie, sama jestem tym zdumiona, ale lato nie chce odejść:-)

    notaria

    OdpowiedzUsuń
  2. Już nie będę się upierał czuć już oddech jesieni na plecach - lato wypełniło swoja rolę choć go było troszkę przymało , ale czas na jesień i kolorowe przemiany.
    Pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  3. I tak mi smutno, że to juz koniec lata, pozdrawiam jesiennie
    j

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię mieć w mieszkaniu zasuszony bukiet roślin. W tym roku jeszcze nie pomyślałam o tym...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń