22 lutego 2014

Kalendarzowe rządy.

Zawsze na końcu starego roku i na początku nowego oswajam kalendarz planując, przewidując i domyślając się jakie to niespodzianki ma w zanadrzu dla mnie nowy rok.
W tym roku nie zdążyłam - kalendarz mnie zaskoczył oferując prawie miesięczny wyjazd w już styczniu, a dalej to nawet nie zdążyłam skonkretyzować swoich planów. 
Postanowiłam więc, że w tym roku będzie rządził kalendarz, no, może z małymi wyjątkami. 
I rządzi ten 2014!Luty szybko zbliża się do mety, był urozmaicony dobrymi i złymi chwilami dla mnie i dla świata. 
Zimowa olimpiada była tak fascynująca, że chyba każdy, nawet ten co sportem się za bardzo nie interesuje, przysiadł i oglądał fragmenty, przy okazji poznając piękne Soczi i różne jego problemy.
Ukraińskie problemy - jeszcze nie zakończone - zapisały się w kalendarzu tragiczną kartą...
Przeskok pogody prawie do wiosennej też pobudza naszą wyobraźnię - czy jeszcze będzie zima?Na półkach sklepowych pozostała cała zimowa odzież, a klienci już pytają o wiosenne ubiory.
Poza tym cały czas trwa karnawał, z balami, dyskotekami i z zabawami. 
Jeszce w lutym przypada tłusty czwartek, w którym to dniu (27 II)należy zjeść chociaż jednego pączka chcąc zapewnić sobie dobrobyt do następnego roku. 
 Na zdjęciu domowa dekoracja lutowa!
Wracając do kalendarzowych rządów - ja mam już zagospodarowane miesiące do czerwca, czyli do półrocza. Pędzi więc ten 2014! Majka47  


  

14 lutego 2014

Można i tak...

Moja dzielnica powinna nazywać się "sportowa". Widać to szczególnie zimą, gdy czasu więcej, nie ma prac w ogrodach ani zajęć na dworze do późnego wieczora. 
Pierwsze miejsce zajmuje "mors". Na naszej ulicy jest tylko jeden, ale rozsławia nasze miasto organizując każdą niedzielę o 15.00 kąpiel w lodowatej wodzie na żwirowisku. Dołączają do niego śmiałkowie z pobliskich miasteczek. Czasem jadą zażywać kąpieli do Białej Wisełki w Wiśle, a nawet z grupą morsów z Poznania polecieli do Szwecji na zimową kąpiel.
Oczywiście ani kataru, ani grypy czy chrypki nie znają, cieszą się doskonałym zdrowiem.
Jest grupa osób, która całą zimę nie rozstaje się z rowerem. Gdy tylko słoneczka trochę więcej ich trasy  też się robią się coraz dłuższe. 
O basenie już nie wspomnę.  Basen i lodowisko - oprócz dorosłych- opanowują młodzież i dzieci - aż szkoda, że już ferie za nami. 
Starsze panie codziennie widać z kijkami, a miejsc do spacerów dużo i ruch korzystnie wpływa na stawy. 
To jest chyba naturalna potrzeba ruchu i myślę, że obecnie mocniej uwidoczniona niż jeszcze parę lat wstecz. Majka47
 

7 lutego 2014

Mocne, lutowe słońce.

Karnawał jeszcze trwa do 4 marca, choinki i ozdoby świąteczne już rozebrane, a tymczasem mocne lutowe słońce zagląda nam w każdy zakamarek naszego mieszkania. Kłania się więc ponowne sprzątanie, mycie okien, usuwanie kurzu z trudniej dostępnych miejsc.Słońce zdecydowanie pada pod innym kątem, dzień jest już zauważalnie dłuższy. Na południu Polski piękna słoneczna pogoda, drogi suche, bez śniegu. Tylko patrzeć, jak wyjdą krokusy, bo stokrotki to kwitną prawie całą zimę. Zrobiły się jakieś takie bardzo odporne i nawet mocny mróz im nie zaszkodzi. 
Klasa licealistów wyjechała na trzydniową wycieczkę w góry na tzw. białą szkołę. Zamiast białej szkoły była jednak zielona, gdyż na szlakach górskich nie było śniegu, a na odpoczynku w schronisku na tarasie można było się opalać. Dobrze zorganizowany wyjazd odniósł swój cel, gdyż wielu młodych ludzi połknęło górskiego "bakcyla" i było wyraźnie zauroczonych chodzeniem po górach. W odróżnieniu od zgiełku miasta i szkoły usłyszeli górską ciszę, a powszechny zwyczaj kłaniania się na szlaku wszystkim turystom bardzo im się podobał.
Dobrze, że jest to również czas ferii zimowych. Super, jeśli ktoś może wyjechać w tym czasie również z dziećmi na zimowisko. Obecnie jest wiele propozycji dla rodzinnych wyjazdów - w czym pomagają np Rabaty Rodzinne. 
Są też w miastach do wykorzystania dla dzieci wyjazdy poza granice Polski, lub w kraju na różne obozy tematyczne w ramach programu 3+ .Trzeba tylko poprzeglądać strony Urzędów Miejskich i Starostw, dopytać się osobiście i skorzystać z takich propozycji. Majka47