Zawsze najlepiej pamięta się to, co dzieje się obecnie. Może więc i te wakacje zapamiętamy jako bardzo ciepłe i słoneczne, a nawet gorące.
Żniwa były deszczowe, za to dożynki w spiekocie i upale. Ważne też, aby urodzaj był jak najlepszy.
Ostatnie chwile wakacji zapamiętamy tak, jak je spędzimy. Najlepiej jeszcze w plenerze i na różnych uroczystościach.
Właśnie w wielu miastach i wioskach odbywały się dożynki.
Pod koniec sierpnia świętuje swoje dni wiele miast. Odbywają się wtedy koncerty i kiermasze. Są też święta owoców i warzyw, np. święto pomidora, święto cebuli itp.
Ostatnia niedziela wakacji była też plenerowym zakończeniem wakacji muzycznych. Odbywało się wiele koncertów, spotkań i muzycznych imprez.
Całe lato w Parku Kościuszki w Katowicach odbywały się słynne koncerty promenadowe, mające wielu zwolenników. Ostatni taki koncert odbył się w minioną niedzielę. Filmowa muzyka, świetne wykonanie i prowadzenie koncertu przez pana Macieja Damięckiego przyciągnęło wielu zwolenników takiej muzyki.
Tłem dla tych koncertów był sam park. Stare drzewa i krzewy w połączeniu z ukwieconymi alejkami i różnymi uroczymi zakątkami tworzyło sprzyjającą wypoczynkowi aurę.
Przed rozpoczęciem koncertu alejki parkowe zaludniły się, a gromadki bliskich, znajomych, a nawet rodzin z dziećmi spacerkiem przesuwały się do miejsca, gdzie odbywał się koncert.
Takie właśnie chwile mogą być dobrym zakończeniem wakacyjnego czasu. Majka47
I chyba pogoda dopisała?:-) Dożynek w tym roku żadnych nie zaliczę, ale mam w planie imprezę plenerową w najbliższą niedzielę, już wrześniową, ale przecież to nadal kalendarzowe lato:-)
OdpowiedzUsuńnotaria
I dobrze się zakończyły te wakacje?
OdpowiedzUsuńUdana impreza ale ja jeszcze liczę na ciepłe dni we wrześniu .
Pozdrawiam
Hej Majko!
OdpowiedzUsuńJa jednak lato zapamiętam jako deszczowe.
Mimo, że teraz jest pięknie.
A Maciek Damięcki razem z bratem Damianem byli kiedyś moimi sąsiadami na Żoliborzu.
Od Maćka dostałem kiedyś plecak i płetwy do pływania:)
U nas też są rózne imprezy.
Pozdrawiam Vojtek