25 czerwca 2012

Ponadczasowy Amadeus.

Na zakończenie sezonu teatralnego Teatr Polski w Bielsku - Białej przygotował niespodziankę dla miłośników teatru i muzyki Mozarta.
Trzy i pół godzinny spektakl teatralny wyreżyserował Robert Talarczyk, przy współpracy kostiumowej Barbary Ptak.
Uczta duchowa, realne przeniesienie do epoki  Mozarta, zasługująca na uwagę choreografia i scenografia, gra świateł, które tworzyły całe obrazy i przenikająca mury teatru muzyka Mozarta. Czego można chcieć więcej?
Znak równości można postawić pomiędzy  słynnym filmem pod takim samym tytułem, a sztuką teatralną. Sztuka została zresztą oparta na fabule tego filmu. 
Wszystkie miejsca na widowni były zapełnione, a odbiór sztuki zgodny z epizodami dziejącymi się na scenie. Raz była to niesamowita cisza, to znów publiczność wychwytywała komiczne momenty reagując śmiechem. 
Spektakl odbywał się  na scenie, lecz główni bohaterowie korzystali również z loży lub z drzwi na widowni - byli więc jakby wśród ludu.  
Od września zapewne spektakl będzie grany częściej, więc      można jeszcze jesienią przenieść się do mozartowskiej epoki.
 
Majka47

5 komentarzy:

  1. Wygląda na to ,
    że bardzo dobry spektakl skoro ludzie tak reagują...

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie, ale to nie sztuka jest na podstawie filmu, tylko film na podstawie sztuki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię Mozarta!
    Ciekawe kto nie lubi? :)
    Dobra reklama tego co każdy powinien wiedzieć i słyszeć.
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń
  4. Autorem sztuki jest Peter Shaffer, który napisał ją w 1979 r., natomiast film został zrealizowany w 1984. Treść sztuki i filmu dlatego jest tak podobna, że Shaffer pisał także scenariusz do filmu, za co zresztą dostał Oskara w kategorii najlepszy scenariusz adaptowany.

    notaria

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno nie byłam już w teatrze. Może wybiorę się we wrześniu na jakąś ciekawą sztukę. Ten spektakl z pewnością mógł zaciekawić. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń