9 listopada 2012

Do przemyślenia przed Świętem...

Już nauczyliśmy się obchodzić to listopadowe Święto Więc defilady, przemarsze, biegi, a później coś lżejszego - może występ zespołu, spacer czy wystawa. 
Dziś zdarzyły się dwa przypadki, którymi byłam świadkiem. 
Przed marketem spotkały się znajome panie. Na pytanie - jak ci sżyje - jedna z nich, nie chcąc widocznie przedstawiać wszystkim wokół swoich zmartwień czy trosk odpowiedziała "tak jak wszystkim"...Otrzymała na to ciekawą ripostę
- to chyba dobrze, bo wszystkim żyje się coraz lepiej...I nie było w tym sarkazmu czy ironii.
Drugi przypadek zaobserwowałam na portalu społecznościowym, gdzie ktoś prezentował fragment nowej drogi z zabudowaniami i podpisał, że niech nikt nie mówi, że u nas niczegio się nie buduje.Również zdanie bez podtestu, czysto informacyjne. 
To tylko takie dwa przykłady z dzisiejszego popołudnia. Wiem, że nie wszystko jest w porządku, że nie wszystkim żyje się dobrze, że bolączek mamy co niemiara i do zrobienia jest jeszcze wiele...ale właśnie te dwa przykłady przed niedzielnym Świętem plus chorągiewki w oknach i biało- czerwone flagi odczytałam jako harmonijnie brzmiące preludium do nadchodzącego Święta. Majka47  
  

2 komentarze:

  1. To piękne święto, które uczy patriotyzmu, a swój kraj trzeba kochać.
    Sceptycznie jednak podchodzę jednak do tego stwierdzenia. Z moich obserwacji wynika, że ludziom żyje się coraz trudniej...

    OdpowiedzUsuń
  2. Majko.
    Mieszkańców , którzy wojnę przeżyli to prawie na demonstracji nie było. To nie wiem jak oni to by odebrali. To są głównie młodzi ludzie. I było ich kilka razy więcej niż w zeszłym roku! I to jest niepokojące.
    Co będzie w przyszłym roku???
    A flag w oknach u nas było bardzo mało!
    Nawet demonstranci na Marszałkowskiej skandowali: "gdzie są flagi"
    Patrząc na okna kamienic wzdłuż ulicy.
    Pozdrawiam serdecznie
    Vojtek ze 100-lycy:)

    OdpowiedzUsuń