Jesienią, kiedy już w ogrodach żółknie trawa i kwitną jeszcze resztki róż i marcinki czyli astry chińskie - są miejsca, które ożywają i pysznią się swoimi barwami.
To nasypy kolejowe czyli w umownie tutaj torowiska i przydroża.
Tam właśnie teraz pięknie kwitną krzewy, lub kuszą różnymi owockami. I kolory są zadziwiające, jak na tą porę roku. Oprócz koloru złocistego - przypisywanego jesieni - dominuje przede wszystkim biel, czerwień i beż.
To właśnie często spotykany rdest auberta - pnącze obficie porastające nasypy kolejowe, a cieszące nas właśnie teraz niespotykaną o tej porze roku bielą.
Oprócz tego przy torowiskach cieszą nas owocki dzikiej róży, resztki przekwitającej nawłoci i śnieguliczka i jeszcze wiele innych krzewów i roślin. Czasem miniemy krzewy czarnego bzu, a z niższych roślin cieszy nas bujny lepiężnik, więzówka, dereń i głóg.
Mogę więc zaryzykować stwierdzenia, że właśnie teraz, jesienią, przydroża i torowiska są najbardziej bujne i kolorowe. Trzeba to tylko zauważyć...Majka47
Tak ja to widzę , zbierając grzyby w pobliża są tory i narzecza takich właśnie dzikich chwastów,kwiatów i różnej maści roślinek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam.
Masz rację Majko, teraz są najpiękniejsze...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)